RADOŚĆ ISTNIENIA
Są tacy moi rodacy, którzy twierdzą,
że życie jest do chrzanu, kitu i bani,
a ja się z nimi nie zgadzam proszę szanownej pani.
Oni nie mają pojęcia bladego,
co można w tym kraju zobaczyć pięknego.
Na przykład takie Tatry, albo Bieszczady,
te góry, a nad nimi chmury, zielone trawy
i błękitnej wody kaskady, a jesienią:
drzewa wszystkimi kolorami się mienią,
brązem, złotem, czerwienią.
Nie dane mi było być w tamtych stronach,
lecz jestem pięknem Bieszczad teoretycznie zauroczona,
chociaż nasi bliźni kochani, mają takie zasady:
żeby nam obrzydzić życie, to ja na przekór nim krzyczę:
że piękne, wręcz cudowne jest życie.
ANNA NOWOTNA-LASKUS