Lepackie rumaki
Wolne jak ptaki!
Głucho o ziemię waląc kopytami
Ruszyły konie galopem
Psy się z cienia poderwały
Ze złością je obszczekały
Stanęły konie.
Na lepackiej górze
Po naszej prawej stronie.
Potem podeszły blisko
Patrząc na obozowisko.
Pochyliły głowę w ukłonie.
Wolne jak ptaki
Lepackie rumaki
Nie wiązane, nie grodzone
Pobiegły w drugą stronę.
Wiatr im grzywy rozwiewa
Bawią się , pluskają się w wodzie
Lub po krawędzi wzgórza maszerują
Kładą się na grzbiecie do góry nogami
Dostojnie wędrują brzegiem i trawami
Galopują swoimi ścieżkami
Głucho o ziemię waląc kopytami.
Lepackie rumaki.
RAFAŁ z Korycina