Tag: Nr 1

  • Groby rodzinne Żołtowskich na Cmentarzu Powązkowskim

    Na Cmentarzu istniejącym od 1790 roku znajdują się: kościół pod wezwaniem Św. Karola Boromeusza, katakumby oraz około 60 tys. grobów w około 400 kwaterach o łącznej powierzchni 43 hektarów. Ogólną liczbę pochowanych zmarłych ocenia się na ponad milion. W ostatnich latach odbywa się rocznie do 2 tysięcy pogrzebów, wyłącznie w istniejących już grobach rodzinnych.

    Ze względu na dużą liczba grobów wybitnych ludzi kultury, znaczniejszych działaczy politycznych i społecznych, urzędników, kupców i przemysłowców oraz utworzenie Alei Zasłużonych, stał się szczególnym miejscem palnięci, muzeum i kromką dwóch stuleci dziejów Warszawy.

    Podstawowym źródłem wiedzy o historii Cmentarza i pochowanych tam zmarłych były dokumenty gromadzone systematycznie od 1836 roku w archiwach: kancelarii Cmentarza i Archiwum m. st. Warszawy, ale uległy zniszczeniu w 1944 roku. Liczne publikacje i nieopublikowane opracowania tylko w części mogą zastąpić ich brak. Dokumenty źródłowe z lat powojennych dostępne są w biurze Zarządu Cmentarza.

    Gromadząc dane do biografii kilku członków rodziny miałem okazję sporządzić krótki spis pochowanych zmarłych o naszym nazwisku. Spis może mieć duże luki, szczególnie z okresu przed 1944 rokiem. Będę się starał uzupełnić te braki w dalszych pracach nad opracowaniem i uzupełnieniem posiadanego materiału. Zainteresowanym mogę udzielić już obecnie nieco szerszych informacji o niektórych z wymienionych osób. Proszę o uwagi i uzupełnienia oraz o opinie, czy publikowanie tego typu spisów dla innych cmentarzy będzie przydatne dla prac naszego Związku.

    Informacje o zmarłych i ich grobach podano w następującej kolejności:

    1. Lokalizacja grobu: kwatera, rząd, grób
    2. Imię, nazwisko rodowe i ew. nabyte, imię ojca
    3. Lata życia: urodzenia i śmierci, długość życia

    Uwaga: w nr 28/29 Kwartalnika opublikowano teksty inskrypcji na wymienionych tutaj grobach.

    Groby rodzinne Żółtowskich na Powązkach

    Lokalizacja grobu nr kwatery-rząd-grób Imiona zmarłego Nazwisko rodowe Nazwisko nabyte Imię ojca Urodzony(a) Zmarły(a)

    10-5-16 Regina Frolich Żółtowska  +1950
    17-5-13 Klemensa Żółtowska Dąbrowska *1874+1932 Jan Żółtowski  59 lat Ludwik Żółtowski  36 lat Helena Żółtowska  12 lat
    25-4-29 Józef Adam Żółtowski Edward*1875+1954 Maria Zamoyska Żółtowska Augustyn *1886+1944 Maria Wodzińska Żółtowska Karol *1854+1889
    30-4-3 Antoni Paweł Żółtowski Antoni *1859+1913 IrenaŻółtowska Antoni Paweł *1900+1919
    45-5-24Mieczysław FeliksŻółtowski Antoni Paweł*1897+198064-1-20Magdalena (Nina)ŻółtowskaŁuszczewskaEdward*1806+186980-2-3KazimierzŻółtowski Józef*1905+1965AnnaWrzesińskaŻółtowskaPiotr*1906+197981-6-15IrenaŻółtowska Władysława*1905+195782-3-4HenrykŻółtowski Ignacy*1884+1960MariannaZarembaŻółtowskaJózef*1894+197890-1-10JózefaBabisŻółtowskaJan*1881+1968104-3-7SylwesterŻółtowski Wojciech*1962+1963108-2-14Franciszka LudwikaKoskowskaŻółtowska *1853+1928Antonina MariaŻółtowska Jan*1893+1967130-4-24MichałŻółtowski Stanisław*1894+1980KazimieraPrzesmyckaŻółtowskaAdolfa?*1897+1984144-2-25JózefŻółtowski  *1882+1933AnnaKokinŻółtowskaJan*1888+1968CecyliaŻółtowskaLandwójtowiczJózefa*1912+1993149-1-12StanisławaŻółtowska  *1908+1943Julianna?Żółtowska Antoni*1881+1962BronisławaŻółtowskaBilska *1910+1970160-3-26JózefŻółtowski  *1837+1897TeresaRomanowskaŻółtowska +79 latWandaŻółtowskaLenkiewicz *1874+1960JaninaRedelŻółtowskaStanisław*1894+1961Karol HenrykŻółtowski Józef*1881+1968173-4-12WładysławŻółtowski Edmund*1865+1925KamilaPrzebojewska1v Żółtowska *1878+1970TadeuszŻółtowski Józef*1894+1941Andrzej ZbigniewŻółtowski Zbigniew*1948+1976Halina AntoninaŻółtowska2v ŻółtowskaWładysław*1909+1982JaninaSarnickaŻółtowskaAugustyn*1896+1978AntoninaŻółtowska Władysław*1911+1927MariaŻółtowska2v KsiążkiewiczWładysław*1911+1991symbolicznie: KazimierzŻółtowski Władysław*1905+1970184-3-12Edward FranciszekŻółtowski Edward*1879+1960IrenaBroel-PlaterŻółtowskaWilhelm*1887+1967208-4-9JerzyŻółtowski Stefan*1922+1969208-4-10AndrzejŻółtowski Stefan*1925+1944Stefan JulianŻółtowski Edmund*1879+1954Romana MariaWoynoŻółtowska *1894+1968257a-4-llIrena IwonaBogusławskaŻółtowskaBolesława*1925+1964264-2-19MieczysławŻółtowski Józef*1877+1971Ludwika KazimieraŻółtowska2v DziurdaKonstanty*1902+1984295-1-28Jan WładysławŻółtowski Adam*1849+1915RyszardŻółtowski Jan*1879+1951302-6-1Władysława FilipinaŻółtowska Franciszek*1894+1912Kazimierz JózefŻółtowski Franciszek*1898+1927Jadwiga WandaKusińskaŻółtowskaPiotr*1866+1935Franciszek OgończykŻółtowski Antoni*1867+1943H-3-10EdwardŻółtowski Andrzej*1888+1961Helena KonstancjaImbsŻółtowskaHenryk*1895+1986przy kwat. 7 koło kościołaAndrzej PiusŻółtowski Marceli*1881+1941WandaCzetwertyńskaŻółtowskaWłodzimierz*1890+1979tablice symboliczne na zachodniej zewnętrznej ścianie kościołaHenryk TeodorŻółtowski Stanisław*1900+1943Stefan JózefŻółtowski Stanisław*1902+1940Władysław LeonŻółtowski Leon*1910+1940Katakumby, płyta zniszczona, znajdowała się prawdopodobnie między słupami 29 – 30Edward JózefŻółtowski Teofila*1775+1842

    Andrzej Mieczysław Żółtowski

  • Narodziny Związku

    Odkąd pamiętam w bibliotece domu rodzinnego na półce z książkami stał skromny, oprawiony w brązowe płótno tom z tłoczonym tytułem – Monografia Rodu Żółtowskich herbu Ogończyk. Nazwisko Żółtowski było wymawiane zawsze z szacunkiem – ono zobowiązywało (ciotka Irena nie wyszła za mąż – panna Żółtowska nie znalazła odpowiedniego partnera; stryjenka też odrzuciła matrymonialne propozycje – pozostała do śmierci Żółtowska). Było świętem, gdy ojciec wyjmował z biblioteki monografię i wskazywał na stronę, gdzie własnoręcznie wpisał daty urodzenia swojego rodzeństwa, a następnie dopisał: Marian poślubił Janinę ze Zdanowskich i prowadzi dalej gałąź: Wiesława 3 V 1923, zm. w lipcu 1926; Antoni 13 VI 1925, metr. w Prądniku Czerwonym (Kraków); Zbigniew 14 VI 1927, metr. w Dęblinie (twierdza); Barbara 2 XII l929, metr w Irenie pow. Puławy. Monografia była symbolem postaw w przeszłości i kształtowała teraźniejszość. W takiej atmosferze wyrastałem.

    Wojna – straciłem rodziców, wszystko, ale nazwisko i monografia są moje.

    Lata sześćdziesiąte – w „Życiu Warszawy” przeczytałem o wystawie malarza na Mazowieckiej: Stanisława Żółtowskiego. Wystawę zwiedziłem już z żoną i dziećmi. Poznałem Autora. Kilkanaście lat później kupiłem książkę „Ludzie Lasek”, której współautorem jest Michał Żółtowski.

    Jesienią 1987-roku poznałem przez przypadek młodego, zaledwie szesnastoletniego Michała z Łodzi. Pasjonuje się historią rodu, zamierza poświęcić się genealogii, szczególnie zaś historii rodu Żółtowskich.

    Odwiedziłem odbywającego służbę wojskowąw Rembertowie syna. Rafał miał przepustkę. Zaproponowałem Laski. Pojechaliśmy. Pierwszy kontakt i poznanie Michała z Lasek. Już tylko mówiliśmy o rodzie, tradycjach, pamiątkach, i wspominamy, wspominamy. Zrodziła się myśl o związku, a 7 czerwca 1992 spotkali się w Laskach: Michał z Lasek, Andrzej-Ludwik z Warszawy, Wojciech z Warszawy, Andrzej Mieczysław i Marek-Tadeusz z Warszawy, Piotr z Warszawy, Stefan z synem Stefanem i bratankiem Andrzejem ż Podkowy Leśnej, Wacław z synem Michałem z Łodzi, niżej podpisany Zbigniew z żoną Natalią ze Skierniewic, Andrzej z Gliwic, Jan i Marek z Warszawy i Konstancina oraz Joanna Małgorzata z Warszawy.

    Na tym spotkaniu postanowiono zwołać zjazd organizacyjny ZWIĄZKU RODU ŻÓŁTOWSKICH. Trzy miesiące minęły bardzoszybko wśród przygotowań. W niedzielę 6 września 1992 roku w małym starym kościółku pod wezwaniem Św. Stanisława o godz. 9 zgromadzili się sami Żółtowscy. W kazaniu ksiądz Robert Kwatek mówił o roli rodziny, podkreślając wpływ wychowania w rodzinie na życie w społeczeństwie i państwie. Wskazywał na przykład życia Rodziny Świętej.

    Brzydka i wietrzna pogoda nie pozwoliła na skorzystanie z ogrodu, toteż wszyscy zebrali się w naszym domu – Natalii i Zbigniewa. Atmosfera spotkania była od pierwszych chwil rodzinna i serdeczna. Przybyli Żółtowscy od Białegostoku, Gliwic, Szczecina, Poznania, Płocka po Tarnobrzeg, nie mówiąc o Warszawie. Stanowiliśmy jedną rodzinę. Zjazd liczył 36 członków. Uchwalono powstanie Związku Rodu Żółtowskich i wybrano grupę osób mających zająć się rejestracją naszej organizacji.

    Przez kilka następnych miesięcy trwała dyskusja nad charakterem prawnym związku (czy ma być stowarzyszeniem zwykłym czy pełnym), dyskutowano każdy paragraf i rozdział statutu-regulaminu. Wreszcie pod koniec zimy wszystkie formalności zostały dopełnione, a 7 KWIETNIA 1993 ROKU z upoważnienia wojewody skierniewickiego, dzięki dyrektorowi wydziału spraw obywatelskich Urzędu Wojewódzkiego dokonano rejestracji ZWIĄZKU RODU ŻÓŁTOWSKICH.

    Od tej pory trwa żmudna praca nad tym, aby paragrafy regulaminu związku wypełnić treścią oraz zrealizować życzenia członków związku. Temu ma służyć II Zjazd ZWIĄZKU RODU ŻÓŁTOWSKICH w Zajączkowie.

    Zbigniew Żółtowski ze Skierniewic

  • Początki Rodu Żółtowskich herbu Ogończyk

    „…Przodkom tej familii Ziemowit książę Mazowiecki pod rok 1402 niektóre grunta był puścił miedzy Płockiem a Sierpcem, kędy oni od imienia swego wieś założyli Żółtowo nazwaną z innemi siedmią, na co przywilej tegoż księcia w owym domu, chowają. Drugi tegoż Książęcia list maja, w którym konfirmował [zatwierdził – M.Ż.] przyjęcie ich do herbu tego od Kościeleckich w r. 1300…”

    Tak rozpoczął opis rodziny heraldyk i jezuita Kasper Niesiecki (1743). Warto od razu zaznaczyć, że niemożliwa była owa „konfirmacja” na przełomie XIII/XIV w. Niesiecki wzorem mu współczesnych przeniósł tzw. adopcję herbową w czasy odleglejsze. Istotny też jest fakt, że Kościelec w XIII i XIV w. dziedziczyli rycerze z rodu Leszczyców, Ogonowie zaś pojawili się tam dopiero w wieku XV.

    Najbardziej fantastyczną hipotezę wysunął dziewiętnastowieczny heraldyk Hipolit Stupnicki pisząc, że Żółtowscy mają się wywodzić w prostej linii od Książąt Mazowieckich (jest to w linii męskiej wykluczone).

    Teodor Żychliński w Złotej Księdze Szlachty Polskiej, również z XIX w., wymienia następujące trzy pierwsze pokolenia rodziny: Jan Ogończyk z Żółtowa, mający występować w 1397 r. w Poznaniu (do tej pory nie natrafiono na żaden dokument związany z tą osoba), Wojciech Ogończyk z Kościelca 1436 r. (Żółtowscy nigdy nie pisali się z Kościelca – M. Ż.), Jan w 1469 r. wódz wojsk Ziemowita Mazowieckiego (ostatni z Ziemowitów zm. w 1462 r. – M. Ż.).

    Żychliński opierał się zapewne na nieopublikowanych do dziś materiałach genealogicznych dziwiętnastowiecznego fałszerza heraldycznego Wojciecha Wielądka (obecnie w AGAD-zie). Jedyna różnica to zamiana pokoleń – Wojciech Ogończyk z Kościelca 1397 r., Jan Ogończyk 1425, 1430, 1435. Franciszek Ogończyk Żółtowski, autor Monografii, zaś podaje Tomasza na Żółtowie w 1390 r. i jego syna Świętosława w roku 1440. Trudno jest ocenić prawdziwość tych danych.

    Za pierwszego pewnego protoplastę można dopiero uznać Piotra, zwanego Ogon z Żółtowa, występującego w 1427 r. (Metryka Księstwa Mazowieckiego). Imię oraz przezwisko wskazują na prawdopodobieństwo pochodzenia z możnowładczej gałęzi potężnego znaczeniem rodu Powałów-Ogonów, mającego swego protoplastę w znanym z Kroniki Galia Anonima piastunie i stolniku Bolesława Krzywoustego – Wojsławie. Warto wspomnieć, że przydomkiem Żółtowskich jest właśnie Wojsław.

    Nazwa Ogon znana jest dopiero z jednego z dokumentów powstałego w kancelarii Konrada Mazowieckiego w 1241 r. (Petrus sine Cauda – czyli Piotr bez Ogona). Gałąź tą reprezentowali w XIV w. m. in. bracia Paweł Ogon, wojewoda łęczycki, zm. 1339 r. oraz Piotr, kasztelan dobrzyński 1350 r., zm. między 1364 a 1367 r., (najstarsza znana pieczęć z wizerunkiem herbu, właśnie owego Piotra jest obecnie przechowywana w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku).

    Ponieważ użycie nazwy Ogon w XIV i na początku XV w. wskazywało wyraźnie na pochodzenie z tej właśnie gałęzi, to ewentualnego protoplastę Piotra z Żółtowa z 1427 r. można upatrywać w którymś z wymienionych wyżej braci Ogonowiców.

    Pierwsi, którzy zaczęli się pisać – Żółtowscy to: Wojciech, który przeniósł się przed 1479 r. z Ziemi Płockiej do miasta Krakowa oraz Stanisław w 1480 r. Ten ostatni to zapewne Stanisław-Wojsław, występujący wraz z synem Stefanem i przykładający swą pieczęć na zjeździe rycerstwa w 1519 r. w Płocku.

    Mimo szesnastowiecznych migracji do Wielkopolski, na Ziemię Dobrzyńska, do Małopolski czy późniejszych na Litwę oraz Wołyń, większość rodziny została na Mazowszu na swych siedmiu wioskach: Żółtowie, Gardzynach, Żabikach, Myszkach, Myszewie, Żukach, Zegadłach, zasilając z czasem grono drobnej szlachty. Tak więc z konieczności zaczęli Żółtowscy używać przydomków Gardzyna, Żuk, Myszka, Miśka, Żabik, Żaczek, Sumiczka, Redliczka, Mozdzen, Niechrost, Skarbek, Ponich, Paluch, Rosłan, nierzadko tocząc między sobą bratobójcze wojny.

    Dziś bez wnikliwych badań, zwłaszcza gdy tradycja rodzinna nie jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, trudno jest ustalić czas przybycia Żółtowskich w inne rejony Polski. Badania nad tym zagadnieniem trwają. Miejmy nadzieję, że uda się odnaleźć wspólne korzenie kilkutysięcznej rzeszy Żółtowskich mieszkających obecnie w Polsce i w świecie.

    Michał Żółtowski z Łodzi

  • Związek Rodu Żółtowskich


    Regulamin

    ROZDZIAŁ I Nazwa, teren działania, siedziba i charakter prawny

    1. Stowarzyszenie nosi nazwę ZWIĄZEK RODU ŻÓŁTOWSKICH zwane w dalszym ciągu Regulaminu Związkiem i powstało na podstawie przepisów Ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku (Prawo o stowarzyszeniach, Rozdział 6 art. 40-43) wraz z późniejszymi zmianami.
    2. Terenem działania związku jest obszar Rzeczypospolitej Polskiej, a siedziba władz Związku jest miasto Skierniewice.
    3. Związek jest stowarzyszeniem dobrowolnym i zarejestrowanym. Działalność Związku opiera się na pracy społecznej członków.
    4. Związek używa pieczęci z nazwa związku i herbem Ogończyk, według wzoru i treści ustalonych przez Zarząd Związku:
      ZWIĄZEK RODU ŻÓŁTOWSKICH
      ul. Feliksów 67
      96-100 SKIERNIEWICE

    ROZDZIAŁ II Cele i środki działania

    1. § Celami Związku są:
      1. Tworzenie jedności rodzinnej i podtrzymywanie godności rodu.
      2. Utworzenie archiwum Związku i zbieranie pamiątek rodzinnych.
      3. Sporządzenie spisu siedzib rodzinnych i ich historii.
      4. Działalność charytatywna.
      5. Dbałość o wychowanie w patriotyzmie i miłości do Ojczyzny.
    2. Związek realizuje cele przez:
      1. Działalność badawcza nad historię rodu.
      2. Troskę i ochronę miejsc pamięci rodu Żółtowskich.
      3. Wydanie monografii rodu.
      4. Fundowanie stypendiów im. Żółtowskich i udzielanie pomocy osobom potrzebującym.

    ROZDZIAŁ III Obowiązki i prawa członka

    1. Członkiem Związku może być osoba pełnoletnia, posiadająca pełna zdolność do czynności prawnych, nosząca od urodzenia nazwisko własne lub rodowe Żółtowskich, a także żony Żółtowskich.
    2. Przyjęcie do Związku następuje na podstawie pisemnej deklaracji i decyzji Zarządu Związku.
    3. Związek mą prawo nadania członkostwa honorowego.
    4. Członek ma prawo:
      1. Czynnego i biernego wyboru władz Związku.
      2. Udziału w zebraniach, zjazdach, konferencjach itp. organizowanych przezZwiązek.
      3. Korzystania z zasobów Związku.
    5. Członek jest zobowiązany do przestrzegania Regulaminu oraz uchwał zjazdu i decyzji zarządu, a także do opłacania składek członkowskich.
    6. Członkostwo ustaje na skutek:
      1. Dobrowolnego wystąpienia zgłoszonego na piśmie Zarządowi Związku.
      2. Skreślenia decyzją Zarządu lub uchwały zjazdu.

    ROZDZIAŁ IV Władze Związku

    1. Władzami Związku są:
      1. Zjazd członków Związku.
      2. Zarząd. Kadencja władz trwa 4 lata.
    2.  
      1. Zjazd obraduje zgodnie z uchwalonym przez siebie regulaminem.
      2. Uchwały zjazdu zapadają zwykłą większością głosów.
      3. Wybory władz Związku odbywają się w głosowaniu tajnym.
    3. Do kompetencji zjazdu Związku należy:
      1. Uchwalenie kierunków działania Związku.
      2. Rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdań zarządu i udzielenie absolutorium ustępującemu Zarządowi.
      3. Wybór Zarządu.
      4. Uchwalenie zmian regulaminu i rozwiązanie Związku.
      5. Rozpatrywanie odwołań od decyzji Zarządu.
    4.  
      1. Zarząd Związku składa się z 9-15 osób i wybiera ze swego grona prezesa, wiceprezesów, sekretarza i skarbnika.
      2. Posiedzenia Zarządu odbywają się w miarę potrzeby, lecz nie rzadziej niż dwa razy w roku.
      3. Decyzje Zarządu zapadają zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy liczby członków zarządu. W razie równej liczby głosów decyduje głos Prezesa.
    5. Do kompetencji Zarządu należy:
      1. Kierowanie działalnością Związku zgodnie z regulaminem i uchwałami zjazdu.
      2. Zarządzanie finansami.
      3. Reprezentowanie Związku i działanie w Jego imieniu.
      4. Składanie okresowych sprawozdań na zjazdach Związku.
      5. Uchwalanie wysokości składek członkowskich.
    6. Członek władz Związku nie powinien piastować tego samego stanowiska dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.

    ROZDZIAŁ V Majątek Związku

    1. Majątek Związku stanowią fundusze pochodzące ze składek członkowskich lub innych wpłat.

    ROZDZIAŁ VI Zmiana regulaminu i rozwiązanie Związku

    1. Uchwały w sprawie zmiany regulaminu Związku podejmuje zjazd Związku bezwzględną większością głosów.
    2. Uchwałę o rozwiązaniu Związku podejmuje zjazd Związku bezwzględną większością głosów. Zjazd decyduje również o majątku Związku.
  • Związek Rodzinny Żółtowskich

    W pierwszym numerze kwartalnika Związku Rodu Żółtowskich winienem przywołać na pamięć pierwszy Związek Rodzinny Żółtowskich założony w 1903 roku i przybliżyć członkom dzisiejszego Związku fundamenty oraz zasady tego dawniejszego.

    Związek Rodzinny Żółtowskich został wpisany do rejestru sądowego w Poznaniu 5 stycznia 1903 roku. W paragrafie 2. statutu zwanego Ustawą Związku podkreślono: „…Zadaniem Związku jest utrzymać i podnieść stanowisko rodziny Żółtowskich pod względem materialnym i moralnym, jako też zaopiekowanie się wzajemne stosunkami rodzinnymi celem utrzymania spójni rodzinnej i wspieranie niezamożnych członków rodziny Żółtowskich.” Dopowiedzenie z paragrafu 9. brzmi: „…wszyscy członkowie obowiązani [są] osobiste zachować stosunki i tym samym stwierdzać przynależność do rodziny i jej ducha…”. W paragrafie 16. zaznacza się nadto: „Każdy członek może być wykluczony ze Związku, jeżeli popełni czyn niehonorowy lub wejdzie w niegodne związki małżeńskie…”.

    Członkami Związku mogli zostać jedynie mężczyźni pełnoletni, korzystający w pełni z praw obywatelskich, wywodzący się w prostej linii od Józefa Nepomucena hr. Żółtowskiego i jego żony Józefy ze Zbijewskich. Większa cześć Ustawy poświecona jest niezależności materialnej Związku. Wpisowe wynosiło Mk 20, a składka jednorazowa Mk 3000 lub ubezpieczenie na życie wartości co najmniej Mk 3000 indosowane na Związek. Składki ubezpieczeniowe opłacane przez członków były niezwracalne.

    Związek został poważnie wsparty materialnie przez Konstantego Ż. ze Słupów darowizną majątku Urbanowo.

    Powstanie Związku wiąże się – jak sądzę – z bardzo silną indywidualnością Jana Nepomucena i jego zaleceniami. Rodzina chciała też wzmocnić opór wobec narastającej germanizacji w państwie pruskim. Zinstytucjonalizowanie tego działania przez Związek sądowo zalegalizowany było zarówno koniecznością umożliwiająca obronę słabszych członków rodziny, jak i pociągnięciem prawno-publicznym umacniającym wszystkich zrzeszonych (paragrafy 2 i 9 ).

    Twórca pomyślności wielkopolskiej rodziny Żółtowskich, Jan Nepomucen był niewątpliwie wybitną indywidualnością i równocześnie ojcem dbałym o właściwe wychowanie synów. Dwaj starsi zdali maturę w Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu i następnie studiowali na uniwersytetach w Warszawie i Berlinie. Obaj młodsi synowie też takie wykształcenie otrzymali (istnieją dowody pośrednie). Za życia Jana Nepomucena jedynie dwaj starsi ożenili się i w chwili jego śmiercirodzina najbliższa była nieliczna – żona, czterech synów, dwie synowe i pięcioro wnuków.

    Wieź rodzinna między braćmi musiała być głęboka. Dowodem na to jest fotografia z 1872 roku ze zjazdu rodzinnego w Ujeździe, gdzie trzej bracia są obecni w otoczeniu bardzo już rozrosłej rodziny. Musiały te zjazdy odbywać się wcześniej, lecz trzeba było zagrożenia z zewnątrz, by spotkania rodzinne przetworzyć w związek i w statucie zobowiązać członków do odbywania tego rodzaju spotkań.

    Sądzę więc, że wnukowie Jana Nepomucena którzy zakładali związek mieli po dziadkach i ojcach wyraźne dwie wytyczne – więź rodzinną i pracę prowadzącą do zwiększenia zasobności rodziny. Był i trzeci postulat – głęboka wiara i stałe podnoszenie poziomu moralnego. Dowodów jest wiele – powołania zakonne, liczne fundacje wspierające Kościół, zakładanie szkółek i sierocińców oraz duża fundacja szpitalna, którą prowadzili zakonnicy. Wystąpienia publiczne i prasowe rodzinyw obronie polskiej szkoły, w obronie nauki religii w języku polskim są doprawdy bardzo liczne.

    Rozmyślając nad tekstem Ustawy i od nowa odczytując wspomnienia rodzinne uwagę zwraca fakt, że pracują, publikują, wygłaszają… sami mężczyźni. A kobiety? Są na fotografii – istnieją. Są na pewno ważne. Dom rodzinny, atmosfera tego domu, odpoczynek męża czy syna, ich pewność, że po ciężkiej pracy publicznej zastanie w domu pocieszenie, dbałość i dobrą rade, taką praktyczną a nie wyteoretyzowaną – to była rola matek i żon. I właśnie im – jestem pewien – związek rodzinny zawdzięczał życie i istnienie.

    Co mnie dzisiaj specjalnie uderza, gdy czytałem rozliczne opracowania, to ogromna doza odwagi cywilnej wielu członków rodziny. Dwa tytuły hrabiowskie konferowane przez króla pruskiego i trzy klucze szambelańskie nie zmiękczyły obdarowanych w przekonaniu, że na Ziemi Wielkopolskiej gospodarzami winni być Polacy. Z trybuny sejmów pruskiego i prowincjonalnego, w licznych wystąpieniach publicznych i prasowych Żółtowscy otwarcie bronili swych zapatrywań i otwarcie stwierdzili, że Niemcy nie mają prawa wynaradawiać i demoralizować Polaków na ich własnej ziemi.

    Nie przypuszczali pradziadowie i na pewno nie przypuszczał tego Jan Nepomucen, że obrona naczelnych wartości, tych, o które oni się upominali, pochłonie tyle ofiar życia i mienia w latach 1939-1989.

    Andrzej Ludwik z Milanowa

    10 sierpnia 1999 r.