Wasza Świątobliwość!

Wzorem naszych ojców i ich ojców składamy Ci, Ojcze Święty, hołd synowski całego Rodu Żółtowskich. Gdy Stefan Skarbek Żółtowski w bitwie pod Cecorą w 1622 roku polecił duszę Bogu, ślubując, że jeśli przeżyje,to wspomoże jakąś świątynię Pańską, to dziś w Mogilskim klasztorze znajduje się kaplica Zbawiciela, jego fundacji.

Gdy Jan Wojsław Żółtowski, pierwszy budowniczy i fortyfikator twierdzy Kudak, był w śmiertelnym niebezpieczeństwie w bitwie pod Chocimiem w 1621 roku, to oddał się w opiekę Najświętszej Panienki i ocalał.

Gdy Wielkopolska jęczała pod młotem germanizacji, rozciągającej się nawet na Stolicę Apostolską w XIX wieku, to starszyzna rodzinyŻółtowskich zadecydowała ufundować studia w Rzymie dla jednego kleryka Polaka – Wielkopolanina. Kolejne stypendia trwały do roku 1918.

Gdy świat przesłoniła najstraszliwsza wojna, a Ojczyznę rozerwano na strzępy, to ojcowie nasi bronili każdego progu domu, cierpiąc prześladowania w więzieniach, obozach, zesłaniach i kaźniach, zawsze z modlitwą na ustach. Tak zginęli śp. Andrzej w Oświęcimiu, Marceli, Stefan, Władysław w Katyniu i Henryk na Syberii.

Gdy dziś w Naszej Ojczyźnie szerzy się kult pieniądza,konsumpcji i używania życia, oddajemy się w opiekę Jego Świątobliwości, by móc dalej żyć zgodnie z prawem Bożym, zaleceniami Matki Kościoła i tradycją przodków w myśl postanowień naszego Związku Rodu Żółtowskich.

Wierni przywołanym wzorom błagamy najuniżeniej Jego Świątobliwość, Ojcze Święty, o błogosławieństwo dla nas wszystkich członków Rodu Żółtowskich i dla ich dzieci, by

„Tworzyć jedność rodzinną”

„Wychowywać w patriotyzmie i miłości do Ojczyzny…”

„Uczyć samodzielności myśli, bohaterstwa czynu i świętości życia”

Prezesi Związku
Michał Żółtowski
Andrzej Ludwik Żółtowski
Rafał Maria Żółtowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *