Honor z w języku łacińskim oznacza  cześć.   Jest to pojecie bardzo znaczące w kulturze osobistej człowieka, jak i całego narodu. Poszczególne epoki oraz  wydarzenia, które miały w nich miejsce, wywarły wpływ na zachowania społeczeństwa, a więc także na pojmowanie znaczenia honoru. Honor to delikatna sprawa każdego człowieka,  poczucia jego własnej wartości, związany  z zasadami moralnymi, obyczajowymi czy też  religijnymi i społecznymi. W Polsce honor jest zawsze utożsamiany z bohaterstwem i patriotyzmem, ale dla wielu osób też z tematami życia codziennego. Honor można też określić jako  reakcja na czyn, który uważa się za zabroniony moralnie lub obyczajowo.  „Ludźmi honorowymi” określało się rycerzy, polską szlachtę, oficerów wojska szczególnie z okresu międzywojennego. Osoby te  przestrzegały zawsze zasad honoru i postępowały  zgodnie z honorem. Osobie  honorowej przysługiwało prawo wymierzenia kary. Rodzaj i wymiar kary regulowany był przez obyczaje danej społeczności. Z pojęciem honoru kojarzona jest duma osobista.  Chęć obrony własnej godności jest jedną z elementarnych cech człowieka posiadającego swój honor.   Urażona duma bywa przyczyną sporów, nieporozumień, konfliktów, zatargów, a nawet wojen.  Nieuregulowane  sprawy honorowe były przekazywane z pokolenia na pokolenie.   Przeradzały się wielokrotnie w wielopokoleniową zemstę. Honor różni się od pojęcia godności osobistej, tym, że  godność nie wymaga zemsty, natomiast sprawy honorowe należy uregulować, a wszelkie krzywdy pomścić. Prawdziwym celem honoru jest obrona własna przed czynami niehonorowymi, w tym oszczerstwami, kalumniami, które są dokonywane przez ludzi pozbawionych honoru. Za ludzi bez honoru rozumie się między innymi donosicieli, kłamców, oszustów, lichwiarzy i innych złoczyńców. Honor całego państwa i narodu  tworzy dumę narodową.  Duma narodowa jest wspólna dla całego narodu. To dzięki dumie narodowej istnieje  więź  narodowa, która wzmacnia tożsamość narodową.
„Dyshonor”, „hańba” jest naruszeniem zasad honoru. Osoba, której zarzucono utratę honoru  domagała się zawsze zemsty na osobie, która ją zhańbiła.  Jeśli  jest się człowiekiem honoru trzeba to udowodnić, dowieść   swoją cześć, szczególnie w sposób honorowy.  Osoba udowadnia czynem deklarowane przez nią wartości. To na podstawie  określonego  zachowania inni mogą stwierdzić czy dana osoba jest osobą honoru. Za ludzi honoru należy na pewno uznać przedstawicieli  rodu  Żółtowskich,   naszych rycerskich i szlacheckich walecznych przodków, którzy jako rycerstwo, szlachta karmazynowa, starożytna, odwieczna, arystokracja,  oficerowie wojsk z różnych okresów historii, w tym okresu Polski szlacheckiej, zaborów,  okresu międzywojennego musieli postępować w sposób nieskazitelny, godny i honorowy. Tak nakazała im tradycja rodowa, poczucie wartości, duma. Posiadanie herbu, pochodzenie społeczne, wychowanie ziemiańskie, kultura,  pozycja społeczna, wykształcenie, zajmowane miejsce w hierarchii społecznej zobowiązywało do postępowania  honorowego. Sprawowanie przez przedstawicieli rodu Żółtowskich  funkcji społecznych, a także politycznych np. w sejmikach ziemskich, Parlamencie Pruskim, czy działalność w  Komitecie Niesienia Pomocy Polakom na uchodźctwie w Szwajcarii w okresie I Wojny Światowej, w Komitecie Narodowym Polskim i uczestnictwo w obradach Traktatu Wersalskiego w Paryżu (1918/1919), czy organizacjach społecznych, polonijnych na uchodźctwie, n.p. w Wielkiej Brytanii, krajach Ameryki Południowej zobowiązywało przedstawicieli rodu Żółtowskich do postępowania honorowego.     Sprawy honorowe rozstrzygane zawsze były w drodze pojedynku, czyli  krwawego  a zarazem i honorowego sposobu  rozwiązywania konfliktów.  Pojedynki odbywały się zawsze między obrażonym a obrażającym. W pojedynku broniono  dobrego imienia zarówno swojego, jak i rodziny czy kobiety. Często Polacy pojedynkowali  się  o sprawy majątkowe,  władzę i  sławę.  Pojedynki znane już były w okresie średniowiecza.  Były one  środkiem  dowodowym w przewodzie sądowym.  Wpisane były w kodeksy prawne.  Często kończyły się śmiercią, a toczono je wielokrotnie w błahych sprawach.  W XII wieku zaczęto podejmować próby ich ograniczenia. Pojedynki w Polsce pojawiły się w XIII wieku za rządów Bolesława Wstydliwego, który zezwolił  na pojedynki na miecze i kije. W XVI wieku pojedynki w Koronie i na Litwie zostały prawnie zakazane. Oczywiście odbywały się one kiedy król udzielił zezwolenia na pojedynek w wyjątkowych okolicznościach. Niemniej jednak karano śmiercią za zabójstwo w pojedynku, jak też za pojedynek w miejscu pobytu króla. Pojedynki nie mogły się odbywać w soboty i święta oraz w dni poświęcone Najświętszej Marii Pannie. 
Natomiast za rządów króla  Stanisława Augusta w XVIII wieku ilość  pojedynków znacznie wzrosła. 
Podczas rozstrzygania spraw honorowych w pojedynkach najczęściej stosowano broń sieczną,  – miecze, szable, rapiery, a od XVIII wieku także pistolety. Ustalana została  ilość strzałów i kolejność ich wykonywania. Pojedynki były prowadzone: (1) do upływu uzgodnionego czasu –  w przypadku walki na broń białą; (2) wykonania wszystkich strzałów; (3) pierwszej lub drugiej krwi; (4) niezdolności pojedynkowej;  (5) śmierci jednego z walczących.  
W  1919 r. wydany został Polski Kodeks Honorowy, zwany  Kodeksem Władysława Boziewicza.  Kodeks ten był podstawowym w II Rzeczypospolitej  dokumentem  regulującym zasady rozstrzygnięcia spraw honorowych. Człowiek  honoru rozstrzygał spory i wszelkie sprawy honorowe zawsze   zgodnie z tym kodeksem. W przedmowie do Kodeksu autor napisał: „Bronić w niniejszej przedmowie zjawiska średniowiecznego, jakim jest pojedynek — nie myślimy. I nie myślimy również wdawać się, …w polemiki na temat, czy pojedynek ma rację egzystencji, czy też nie — a ograniczymy się do stwierdzenia, iż we wszystkich kulturalnych społeczeństwach pojedynek od szeregu stuleci istnieje, zatem jako zjawisko społeczne, mniej lub więcej szkodliwe, musi być brane pod uwagę”. ”Można śmiało zaryzykować twierdzenie, że tak długo, dokąd prawna kultura naszych społeczeństw karać będzie czynną zniewagę gentlemana 24-godzinnym aresztem, zamienionym na 5 kor. grzywny — tak długo istnieć będzie ten rodzaj współrzędnego sądownictwa honorowego, uzupełniającego państwowy wymiar sprawiedliwości”. (Kraków,  wrzesień 1919)
Pojedynek miał uregulować sprawy honorowe.  Mogły w nim uczestniczyć  tylko osoby honorowe.  Wg Polskiego Kodeksu Honorowego osobą honorową jest szlachta,  osoby z wykształceniem co najmniej średnim, wykonujące zawody twórcze, oraz osoby sprawujące kluczowe funkcje społeczne  (bez względu na wykształcenie i pochodzenie społeczne oraz zamieszkanie). Tylko takie osoby zdolne były brać udział w pojedynku. Polski Kodeks Honorowy przedstawiał spisy praw i obowiązków pojedynkujących się oraz ich sekundantów, rodzaj broni, który uważany był za broń honorową, sposób przygotowania pojedynków. Kodeks dopuszczał pojedynki do pierwszej krwi. Nie dopuszczał przeprosin czy usprawiedliwienia już po ustaleniu warunków pojedynku.  Do obowiązków sekundanta należało ustalenie miejsca i czasu pojedynku oraz praw obrażonego i obrażającego. Ustalone zostały postawy uznane za honorowe. Takimi postawami było: człowiek honoru nie kradnie,  przyznaje się do błędu, dotrzymuje słowa, broni podwładnego, słabszego, zwraca długi, bezinteresownie pomaga w nagłych wypadkach,  broni ojczyzny, dokonuje zemsty za wyrządzone krzywdy, kończy walkę w przypadku przeciwnika konającego lub bezbronnego, jeżeli walka ta nie jest zemstą, podtrzymuje swoje racje, broni słabszych,  zawsze jest prawdomówny i lojalny wobec przyjaciół Dewizą ludzi honoru są słowa : „róbcie tak, abyście nie musieli się wstydzić”
Postawą niehonorową było: kłamanie w żywe oczy, niepomaganie innym w potrzebie,  napuszczanie ludzi na siebie, kopanie leżącego, okradanie i oszukiwanie sierot, zmiana poglądów w zależności od sytuacji, lizusostwo, czytanie cudzej korespondencji, nieuznanie przegranej w sporcie, wyborach lub losowaniu, znęcanie się nad młodszymi, słabszymi, podburzanie ludzi przeciwko sobie, znęcanie się nad osobą poszkodowaną, oportunizm, okradanie innych.
Sąd honorowy rozpatrywał sprawy honorowe na podstawie statutów honorowych.  Rozstrzygano w nim  zatargi i  nieporozumienia dotyczące  honoru i godności. Sądy honorowe działały niezależnie od sądów powszechnych i wojskowych. W obecnych czasach prawo polskie zakazuje pojedynków. Pozbawienie życia lub uszkodzenie ciała w wyniku pojedynku traktuje się jako przestępstwo.
Artykuł opracowany na podstawie informacji internetowych i pojęć encyklopedycznych oraz zapisów Polskiego Kodeksu Honorowego.
Stefan Żółtowski